This page has moved to a new address.

Cafe GPW

Cafe GPW: grudnia 2009

wtorek, 29 grudnia 2009

ropa się umocniła

jeszcze niedawno pisałem o możliwym potencjale certyfikatów zarabiających na spadkach ropy, a tu proszę. Tak to jest, jak człowiek chce być krok przed rynkiem...
Po wybiciu dołem ropa wróciła do 77$, tu jednak w strefie pomiędzy 77$-81$ pomiędzy tygodniowym R1 a miesięcznym R1 jest bardzo silna strefa oporu, zaznaczona na wykresie czerwonym prostokątem. Wątpię, żeby udało się ropie przebić ten opór w najbliższym czasie, ale na wszelki wypadek zredukowałem liczbę certyfikatów.

ropa, dzienny:

dobre nastroje w stanach

wybiły się stany i ładne wzrosty notują. Chwilowo mogą przystopować, bo znalazły się w ważnym miejscu. No chyba że byki zdecydują się na silny szturm w górę.

sp500, dzienny:

środa, 23 grudnia 2009

życzenia

do Nowego Roku będę tylko kontrolował obecne pozycje, poświęcając czas innym zajęciom, więc nowych postów na razie nie będzie. Stany w ostatnich dniach zachowują się dosyć byczo, ale czy wybiją się górą? Jaki będzie rok 2010? Obecny rok na pewno zaskoczył wielu, ale czas zostawić go za nami.

Wszystkim czytelnikom życzę spokojnych świąt i udanego roku 2010 z jeszcze lepszą stopą zwrotu z inwestycji :]

wtorek, 22 grudnia 2009

Ropa jeszcze spadnie?

dziś solidne zamknięcie nad chmurą na certyfikacie RCSCRAOPEN. Sytuacja tutaj może się rozwinąć bardzo interesująco, szczególnie w momencie jak Chinkou-span przebije się przez chmurę. Na razie większość aktywów zamieniłem na wspomniane certyfikaty - niech poleżą sobie i urosną ;)

RCSCRAOPEN, dzienny:

sobota, 19 grudnia 2009

czas na tydzień świąteczny

czas szykować się do handlowania w tygodniu świątecznym. Jak do tej pory, na samych indeksach bez zmian. Ostatni tydzień nasz wig20 i sp500 trzymały się w pobliżu dolnych wsparć konsolidacji.

sp500, dzienny:


wig20, dzienny:


Dolar cały czas się umacnia, przez co ceny na np. złocie i srebrze mocno spadły w ostatnich dniach. Na razie mocny dolar nie odbił się na giełdach, ale nie można wykluczyć, że stanie się tak z pewnym opóźnieniem. Tymczasem na eurusd tygodniowym widać, że zbliżamy się do chmury w okolicach 1.42, który to poziom może posłużyć za wsparcie. W dłuższym terminie mamy jednak szansę na dalsze umocnienie się dolara (czyli spadki na poniższej parze eurusd).

eurusd, dzienny:


Bardzo ciekawie może być na ropie w najbliższych tygodniach i miesiącach. Na tygodniowym wykresie widać wyraźnie, że po wybiciu dołem opór na 75$ może być poważnym wyzwaniem.

ropa, tygodniowy:


Wg mnie dalszy spadek kursu ropy jest prawdopodobny, dlatego poluję na certyfikaty RCSCRAOPEN, których wartość rośnie przy spadku notowań ropy. Jeszcze ich nie nabyłem, chcę poczekać, aż Chinkou-span (fioletowy) pokona chmurę. Wtedy będę dużo pewniejszy odnośnie kupna. Ewentualnie kupię część certyfikatów w poniedziałek, a resztę po potwierdzeniu. W piątek sprzedałem część akcji, by mieć środki na ew. kupno certyfikatów.

certyfikaty RCSCRAOPEN, dzienny:


Sama chwilowa monotonia na giełdach nie oznacza braku aktywności na innych rynkach. Zobaczymy, czy do końca roku dolar nadal będzie się umacniał, a ropa taniała.

piątek, 18 grudnia 2009

obowiązki

piątek, giełdy zamknięte, albo powoli się zamykają. Dla większości nadchodzi czas odpoczynku, ale niektórzy muszą być pod telefonem cały czas... ;)



Udanego weekendu!

czwartek, 17 grudnia 2009

ropa - dobry short?

cały ja - obserwuję z uwagą ruchy na eurusd i kruszcach, a nie spojrzę na ropę ;). APP (appfunds) pisze w ostatnim poście, że ropa może być dobrym shortem. Popatrzyłem i rzeczywiście ;) Z punktu widzenia Ichimoku już od paru dni mamy sygnał sprzedaży, ale najbardziej w wykresie ropy podoba mi się ten opór na 75 dolarach, zaznaczony na wykresie dziennym ropy:



Wcześniej bardzo długo służył za wsparcie, dlatego może być bardzo silną barierą do pokonania przy zwyżce w górę. Chciałbym tylko zobaczyć jeszcze Chinkou-span poniżej chmury i będzie pięknie. Tymczasem z samego punktu widzenia ryzyka warto rozważyć krótką pozycję na ropie - poprzez forex, lub certyfikaty RCSCRAOPEN notowane na naszej giełdzie (zarabiają na spadkach). Ale oczywiście każdy we własnym zakresie musi przeprowadzić analizę.

Sam wykres certyfikatu RCSCRAOPEN wygląda tak:



Pamiętajcie o stop lossach przy ewentualnej decyzji. Pomysł na pewno ma duży potencjał - teraz baczniej będę śledził tą sprawę.

dolar zabija metale

umacniający się dolar nie wybił giełd z konsolidacji, za to mocno odbił się na kursie złota czy srebra. Widać teraz za co były kupowane ;)

Dziś mocne ruchy na walutach, eurusd mocno się osłabiło, niedługo będzie testować ważne wsparcie, które widać na wykresie tygodniowym.



Złoto i srebro też są w ważnych miejscach, patrząc na położenie Chinkou-span. Choć jeszcze trochę pewnie spadną...





W zasadzie nie inwestuję na forexie, ale technicznie sytuacje tam są bardzo ciekawe i na pewno warto obserwować, jak rozwinie się sytuacja, dlatego chciałem pokazać powyższe obrazki ;).

wtorek, 15 grudnia 2009

dolar szaleje

dziś ciekawy dzień za nami (no prawie za nami). Na wig20 było trochę niespokojnie, ale pod koniec sesji kupujący trochę wyciągnęli indeks. Technicznie bez zmian. W stanach chyba też będzie spokojna sesja. Sporo akcji dzisiaj jednak taniało, zostałem wystopowany np. na Lenie. Za to inwestycja w mojego faworyta Bank Handlowy, o którym pisałem wcześniej, opłaciła się: +6.31% wzrostu dziś. Bardzo lubię takie układy, wejście na czystym wsparciu - mógłbym tak robić cały czas ;). Przy takich silnych wzrostach warto jednak pilnować stopa, bo wielu inwestorów może korcić, by zrealizować zysk.

bhw, dzienny:


rodzynkiem jest dolar. Rynki walutowe są mocno zmienne za jego sprawą, z czego cieszą się day-traderzy. Zielony umacnia się również w stosunku do złotego, na dziennym wykresie widać, że to może być początek dalszych wzrostów. Część pieniędzy zdecydowałem się przeznaczyć na fundusz inwestycyjny w dolara. Albo to jest mega przekręt z łapaniem leszczy na mocniejszego dolara, albo naprawdę coś więcej się tu wydarzy. Każdy niech sam oceni ;)

usdpln, dzienny:


na tygodniowym widać potencjalne opory, usdpln tygodniowy:


ewentualna nudna końcówka roku na rynkach giełdowych nie musi oznaczać braku akcji na walutach.

poniedziałek, 14 grudnia 2009

ostatni normalny tydzień

mamy ostatni tydzień normalnego handlu. W przyszłym, świątecznym tygodniu giełdy otwarte są tylko przez 3 dni - wolne od handlu są czwartek oraz piątek. W ostatnim tygodniu grudnia wolny od handlu jest piątek - 1 stycznia.

Warto mieć to na uwadze przy planowaniu swoich transakcji. W swoim portfelu akcji nie będę zmieniał za wiele w tym roku - o ile nagle nie wrócą spadki. Co ciekawe, tak się złożyło że dominują w nim banki: BHW, BRE, GTN plus kilka mniejszych spółek. Końcówka roku może być ciekawa, tak było przynajmniej w końcówce 2008 roku.

sobota, 12 grudnia 2009

dalej konsolidacja

jeśli chodzi o same giełdy, to nic nowego napisać nie mogę. Sp500 jest w wyraźniej konsolidacji już od dłuższego czasu, wig20 też zatrzymał się na dolnym wsparciu.

sp500, dzienny:


wig20, dzienny:


Inaczej wygląda sytuacja na walutach i surowcach. Mocne spadki złota mogą zaszkodzić osobom, które spekulacyjnie kupiły złoto w ostatnich dniach. Ropa też wybiła się dołem. Uwagę zwraca szczególnie sposób jak przebiła się przez chmurę i Chinkou-span, który przebił się przez tenkan i kijun-sen.

ropa, dzienny:


dolar nadal się umacnia, eurusd ostatnio zaliczył mocno spadkowe dni, ale chinkou-span jeszcze nie przebił chmury.

eurusd, dzienny:


zobaczymy, czy umacniający się dolar pociągnie w dół giełdy. Dopóki jednak nie będzie wyraźnego wybicia dołem, nadal warto szukać okazji i ustawiać SL :)

czwartek, 10 grudnia 2009

kilka pomysłów

pomimo, że sytuacja na wig20 jest jaka jest, to jednak stany nadal są w konsolidacji, a na rynku można znaleźć kilka ciekawych spółek.

ACE i CCI interesująco wyglądają szczególnie na wykresach tygodniowych. Chinkou-span (fioletowy) przebił się przez chmurę, co teoretycznie otwiera drogę do dalszych wzrostów. W obu przypadkach stop loss wędruje poniżej ostatniej tygodniowej świecy.

ace, kompresja tygodniowa:



cci, kompresja tygodniowa:



Getin też chodzi mi po głowie. Od kilku dni mamy tu słaby sygnał kupna (przecięcie się kijun-sen i tenkan-sen). Ale tutaj trzeba dobrze ustawić stop-loss (nie za szeroko).

getin, kompresja dzienna:



Na koniec mój faworyt - BHW. Na dziennym widać, że po przełamaniu 70 zł. kurs wędruje lekko w bok. Są szanse, że znowu pójdzie w górę. Nadal jest to dobre miejsce do wejścia, bo łatwo tu ustawić SL (poniżej wsparcia na 70zł).

BHW, kompresja dzienna:


Na tygodniowym wykresie też mamy Chinkou-span, które przebiło się przez chmurę.
BHW, tygodniowy:


Są to oczywiście tylko moje pomysły, każdy niech szuka własnych na własną odpowiedzialność :).

środa, 9 grudnia 2009

znowu w dół

dziś znowu spadki, szczególnie na dużych spółkach i kontraktach. Wig20 znalazł się bezpośrednio nad ważnymi wsparciami.
wig20, kompresja dzienna:



co ciekawe, niektóre spółki z mojego portfela dziś całkiem ładnie rosły, jak wilbo czy amica. Widać największe nerwy są na dużych spółkach, tworzących indeks wig20. Jak zawsze - patrzymy co wydarzy się do 22:00 w stanach, bo obecnie sp500 włóczy się gdzieś w granicach dolnego wsparcia.

wtorek, 8 grudnia 2009

nieprzebity opór

wig20 nie dał rady przebić się wyżej i nadal 2450 pozostaje ważnym oporem. Dziś trwała mocniejsza wyprzedaż na dużych spółkach, część mniejszych uchroniła się przed spadkami. Na razie wig20 jest nadal w konsolidacji przedstawionej na wykresie, ale gwałtowniejsze ruchy na sp500 / dolarze mogą to szybko zmienić. Obecnie handluję tylko 1/3 kapitału.
wig20, kompresja dzienna:



eurusd na dziennym wykresie przebija się przez chmurę. Do wieczora na pewno jeszcze wiele się tu zmieni, ale w najbliższych dniach obserwował będę kijun-sen i jego zachowanie wobec chmury (zaznaczone na obrazku). To da nam odpowiedź, czy dolar nadal będzie się umacniał.
eurusd, kompresja dzienna (sesja nadal trwa):



sp500 również są w konsolidacji w okolicach 1100 pkt. Ostatnio jest tu jednak bardzo nerwowo i sam jestem ciekaw, jak zakończy się dzisiejsza sesja. Nic nie jest przesądzone. Być może znowu jest to łapanie czekających na korektę, by potem mocnym ruchem w górę ich wyczyścić z kasy. A może nie ;)
sp500, dzienny (sesja nadal trwa):

sobota, 5 grudnia 2009

dolar namieszał

ostatni tydzień można by streścić do ostatnich piątkowych godzin sesji amerykańskiej, kiedy to rozegrały się wszystkie kluczowe wydarzenia. Dane o bezrobociu nie były takie złe, więc indeks poszedł w górę, do 1120 pkt, ale nagle zaczął się osuwać w dół. Podobnie złoto, srebro i inne towary. Sprawcą całego zamieszania jest umacniający się dolar. Kiedy dolar się osłabiał, ceny towarów i indeksy światowe rosły. Teraz, kiedy się umacnia, giełdy reagują na to bardzo nerwowo. Jak np. sp500:



W najbliższym tygodniu trzeba patrzeć przede wszystkim na dolara, np. na parze walutowej eurusd. W tym wypadku wszyscy patrzyli na poziom 1.500. Jeśli kurs zacznie się oddalać od tego miejsca, to sytuacja na giełdach może się skomplikować. Więcej w opisach na wykresach.
eurusd, kompresja dzienna:



Na tygodniowym wykresie lepiej widać potencjalne wsparcia:
eurusd, kompresja tygodniowa:



Zmieniający się kurs dolara wpływa mocno na rynek towarowy, na którym w ostatnich miesiącach króluje tzw. carry trade. Dalsze mocne wahania dolara mogą spowodować więcej tak gwałtownych zmian jak np. te na złocie:



Nasz wig20 w piątek ładnie urósł, ale cała impreza związana z dolarem i cofnięciem się indeksu miała miejsce już po zamknięciu naszej giełdy.
wig20, kompresja dzienna:



Zobaczymy co w przyszłym tygodniu będzie się działo na dolarze. Być może to chwilowe i rynki nadal zostaną w konsolidacji. Jeśli jednak dolar nadal będzie się umacniał, to możemy zobaczyć więcej spadków na giełdach. Trzeba być czujnym :)

piątek, 4 grudnia 2009

bezrobocie w dół, sp500 też

dane o bezrobociu nie były aż tak złe, na co sp500 zareagował mocną zwyżką, którą skopiował nasz wig20, kończąc dzień powyżej 2400 pkt. Niestety, dolar zaczął się umacniać i wszystko się przewróciło do góry nogami. Indeks sp500 jak na chwilę obecną wrócił do zasięgu dobrze znanej nam konsolidacji.
sp500, godzinowy:



Umacniający się dolar odbił się na towarach, także złoto dostało zadyszki. Dziś na sesji pozbyłem się wszystkich certyfikatów, bo to podejrzanie wygląda.
złoto, dzienny:



Więcej o bieżącej sytuacji w weekendowym podsumowaniu.

przeprowadzka z wordpress

stali czytelnicy bloga wiedzą już, że przeniosłem się spod adresu http://101k.wordpress.com (niestety domena 101k była zajęta na blogspot więc jest ichi101). Nie twierdzę, że blogger jest lepszy od wordpressa, ale ten ostatni zaczął mnie bardzo mocno ograniczać. Bez własnego serwera ciężko cokolwiek zmienić na wordpressie - dosłownie cokolwiek, więc zapadła decyzja o przeprowadzce. Blogger może nie jest tak rozbudowany, ale jest dla mnie przyjaźniejszy.

Mam nadzieję, że mimo wszystkich zmian zostaniecie przy inwestowaniu z ichimoku. Były spore problemy z przeprowadzką, więc przerzuciłem tylko artykuły o analizie technicznej i ichimoku. Nie ma archiwalnych postów, ale potraktujmy to jako świeży start - taki wcześniejszy nowy rok z nowymi postanowieniami ;)

Dziękuję wszystkim odwiedzającym, zapraszam do częstego zaglądania na http://ichi101.blogspot.com i komentowania!

S.

Średnie kroczące – podstawy

Dziś chciałbym przybliżyć podstawowe zagadnienia dot. średnich kroczących oraz przedstawić moje doświadczenia z nimi. Są to podstawowe informacje, ale jest na rynku liczba nowych inwestorów, która może to wykorzystać.

Średnie kroczące – ang. moving averages.

Jedno z najprostszych narzędzi analizy technicznej, ale wystarczająco skuteczne.
O średnich kroczących doczytacie w każdej książce o AT. Napiszę kilka słów o tych najskuteczniejszych według mnie.

Rodzaje średnich

Jest kilka rodzajów średnich kroczących – simple, expotential, smoothed, linear weighted. Różnią się rodzajem użytej formuły do ich wyliczenia i nakreślenia.
SMA (Simple Moving Average) ma najprostszą formułę, EMA (Expotential Moving Average) zachowuje się inaczej w trendzie, a inaczej w przypadku ruchu bocznego, smoothed moving average jest wygładzona, a linear weighted moving average ma najbardziej skomplikowaną formułę ;) Ogólnie smoothed mało kto używa. Ja preferuję EMA, czyli expotential, ale każdy może dopasować średnie pod swoje preferencje.

Właściwości średnich

Średnie kroczące mają kilka właściwości (zależnie od programu). Ustala je się przy dodawaniu średniej lub po kliknięciu jej właściwości. Nas najbardziej interesuje Okres i Rodzaj średniej. Resztą nie trzeba zawracać sobie głowy, ale dla porządku poniżej wyjaśnienie i okienko z Metastocka.

Photobucket

Okres (Time Periods) – czyli liczba świeczek w tył na podstawie których wylicza się średnią
Przesunięcie w poziomie / przesunięcie w pionie (Horizontal shift/Vertical shift) – narysowaną średnią można przesunąć o kilka okresów w poziomie lub pionie. Ale to zostawmy domyślnie, tj. na 0.
Rodzaj średniej (Method) – wybieramy wspomniany wcześniej rodzaj średniej, np. EA (Expotential Moving Average)
Rodzaj ceny (Price field) – średnie wyliczane są na podstawie ceny. Są jej różne rodzaje. Jest cena zamknięcia (na koniec dnia), maksimum dzienne, minimum, średnia cena i inne. Ja zawsze biorę cenę zamknięcia, czyli close price. Jeśli ktoś chce się bawić z innymi rodzajami, nie ma problemu, choć z doświadczenia nie widzę sensu.

Sygnały - złoty krzyż i krzyż śmierci

Najbardziej oczywistym sygnałem wykorzystywanym przez początkujących inwestorów jest ten związany z przecięciem się średnich. Mamy dwie średnie, np. 5 i 15. Gdy krótsza (5) przetnie od dołu dłuższą (15) to mamy tzw. złoty krzyż. Silny sygnał kupna.

Photobucket

Gdy dłuższa przecina krótszą od góry, mamy krzyż śmierci, któremu często towarzyszy silna wyprzedaż.

Photobucket

Jednak z biegiem czasu dojdziecie do tego, że nie są to sygnały tak rewelacyjne jak na początku się wydawało. Sygnał kupna przychodzi bardzo późno i często trend trwa już w najlepsze. Pół biedy jeśli traficie silny trend, natomiast przy krótkim wybiciu złoty krzyż przyniesie wam co najwyżej bóle w krzyżu ;).

Średnie jako poziomy wsparcia/oporu

Jak więc stosować średnie? Przede wszystkim jako miejsca wsparcia i oporu. Przyglądając się wykresom zauważycie, że ceny akcji na jedne średnie reagują bardzo silnie, a na inne nie. Rozwiązanie zagadki jest banalne – większość ludzi patrzy na grupę średnich, mając do tego swoje ulubione. Najczęściej spotykane średnie na wykresach u traderów: 3, 5, 7, 10, 13, 20, 25, 33, 50, 55, 100, 200. Oczywiście nie wszystkie na raz.

Czego ja używam? Obowiązkowa jest średnia 200, poza tym 50 i 20. Wystarczy. Większa ilość wprowadzi niepotrzebny zamęt.
Najważniejsza z nich wszystkich jest 200, co łatwo wytłumaczyć. Jest to średnia z ostatnich dwustu okresów, czyli na wykresie dziennym uśrednia ostatnich 200 dni. Średnia krocząca o dłuższym okresie wolniej reaguje na bieżące ruchy cen, ale też jest ważniejszym poziomem wsparcia/oporu.
Co do średniej 200. Ma ją na wykresie chyba prawie każdy i skoro oni na nią patrzą, to czemu i my mamy nie patrzeć ;). 200 służy jako wsparcie/opór i zawsze gdy cena znajdzie się w jej pobliżu można się spodziewać jakiejś reakcji inwestorów. Poniżej przykład:

Photobucket

Czy patrzę na przecięcia średnich? Nie. Bardziej zwracam uwagę na ruchy ceny, przebicie ważnych wsparć, niż przecięcia średnich. Po co więc są mi potrzebne? Żeby wiedzieć, gdzie jestem :). Podczas silnego ruchu w górę średnia 20 nie zostanie naruszona. Podobnie, gdy mamy do czynienia z trendem spadkowym, nawet krótka średnia 20 jest zbyt silnym oporem dla ceny próbującej znowu rosnąć.

Photobucket


Natomiast podczas konsolidacji wszystkie średnie układają się bardziej poziomo, stanowiąc przy tym poziomy wsparcia/oporów.

Photobucket

Oczywiście istnieją inne możliwości wykorzystania średnich. Chciałem w jasny sposób przedstawić logikę ich użycia wykorzystywaną przeze mnie. Jako jedno z wykorzystywanych narzędzi mogą sprawdzić się całkiem nieźle, np. w połączeniu z ulubionym przez nas oscylatorem.

Zachęcam do własnych obserwacji i układania strategii inwestowania na ich podstawie!

Pivot points - podstawy

Często można zauważyć silny ruch w górę, który nagle napotyka na ścianę i nie może jej sforsować. Pierwsze podejrzenie pada oczywiście na któryś z poziomów fibbo, może być to też jakiś opór. Jest jednak jeszcze jedna opcja. W danym miejscu może znajdować się jakiś poziom pivota, który skutecznie hamuje dalszy ruch.

Pivot points składa się z centralnej linii pivota. U góry znajdują się poziomy oporu: R1, R2, R3 itd. (R to skrót od Resistance). Od spodu mamy poziomy wsparcia: S1, S2 itd. (S to skrót od Support).

wig20pivogol

Są jeszcze średnie M1, M2, M3... ale o nich później – nie wszystko na raz.
Uwaga: w tekście bardziej skupiłem się na poziomach od S2 do R2. Nie Znaczy to, że wyżej nic nie ma. Można bez problemu wyliczyć R3, R4, jednak rzadko się na te wartości patrzy, gdyż użyteczne są tylko przy bardzo zmiennych rynkach.

Formuła

Aby lepiej zrozumieć, skąd biorą się poszczególne poziomy, warto zapoznać się z kilkoma wzorami.
Najpierw liczony jest pivot, na podstawie cen zamknięcia, minimum i maksimum. Pivota wyznaczyć można przez następujące obliczenie:
pivot point = (cena minimalna + cena maksymalna + cena zamknięcia) / 3


Gdy już znana jest wartość pivota, można obliczyć pierwsze poziomy wsparcia (S1) oraz oporu (R1):
S1 = pivot point – (cena maksymalna – pivot point) = 2 * pivot point – cena maksymalna
R1 = pivot point + (pivot point – cena minimalna) = 2 * pivot point – cena minimalna


Gdy znane są już R1 i S1 oraz sam pivot point, można policzyć następne poziomy wsparcia i oporu: S2 i R2:
S2 = pivot point – ( R1 – S1 )
R2 = pivot point + ( R1 – S1 )


Mamy trzy możliwości wyznaczenia pivot points. Wyliczyć je samodzielnie, użyć jednego z wielu dostępnych online kalkulatorów pivota lub zastosować dodatek do naszego programu, aby narysować poszczególne poziomy.

Inwestowanie z pivotem

Idea inwestowania z pivotem polega (w dużym skrócie) na kupowaniu na wsparciu i sprzedaży na oporze. Jeśli kurs zatrzymał się na poziomie S2 i widać, że jest szansa na odwrót, to składamy zlecenie kupna ze stop lossem nieco poniżej tego poziomu. Gdy nastąpi odbicie, naszym celem do wyjścia z transakcji będzie poziom R1 lub R2.

ropapiv

Ale skąd wiedzieć, czy kurs zatrzyma się na S1 czy S2? Na pewno pomocne okażą się tu dodatkowe sygnały z oscylatorów takich jak RSI czy CCI.
Można również przykładowo nałożyć dzienne i tygodniowe pivot points i kupować/sprzedawać tam, gdzie blisko siebie znajduje się kilka poziomów.
Tak naprawdę jednak każdy musi wypracować własny styl reagowania na zachowanie kursu przy tych poziomach.

Oczywiście pivot points może służyć nam jako dodatkowa informacja. Jeśli w jednym miejscu mamy poziom fibbonaciego oraz poziom R2 pivota to jest to podpowiedź, że warto w tym miejscu zamknąć transakcję.

Gdzie najlepiej stosować Pivot points?

Przy różnych rodzajach instrumentów pivot ma różną skuteczność. Przy poszczególnych akcjach na GPW bywa z tym różnie. Osobiście czasem sprawdzę na którym poziomie jest dany kurs, ale nie jest to mój główny wyznacznik.
Inaczej sprawa ma się z indeksami. Wig20, DAX, SP500 i inne najważniejsze indeksy giełdowe respektują poziomy pivota. Nie znaczy to oczywiście, że przy każdym R2 następuje odwrót. Natomiast możemy mieć do czynienia z wyhamowaniem, małą korektą i dalszym ruchem w górę. Giełda pisze mnóstwo możliwych scenariuszy.

Natomiast przy rynku forex, szczególnie walutach poziomy pivot points grają pierwsze skrzypce. Wystarczy prześledzić sesję intraday, czyli np. patrząc na wykres 15-minutowy z nałożonymi na wykres poziomami pivota, by się o tym przekonać.

usdplndailywekpiv

Różne przedziały czasowe

Różni inwestorzy preferują różne przedziały czasowe. Daytraderzy szczególną uwagę przykładają do wykresów 5, 10 czy 15 minutowych. Inni inwestorzy patrzą głównie na dzienny wykres, bo lubią mieć otwartą transakcję przez 2 tygodnie. Jeszcze inni patrzą na giełdę z perspektywy długoterminowej.
Dlatego też trzeba wybrać odpowiedni dla siebie przedział pivot points. Są PP czterogodzinne, dzienne, tygodniowe, miesięczne... Wszystkie mają poziomy S1, S2, R1, R2 itd. ale są one liczone odpowiednio dla przedziału czasowego.
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że pivoty dzienne są dobre na rynku forex, dla inwestorów krótkoterminowych. Osobiście najbardziej preferuję tygodniowe pivot points. Szczególnie na indeksach giełdowych sprawdzają się całkiem nieźle.

Środek czyli M

Pomiędzy poziomami S i R znajdują się linie M :). Numerowane od dołu, od 0, czyli M0, M1, M2 itd…
Są to po prostu linie rysowane pośrodku poziomów, czyli pośrodku R1 i R2, R1 i pivota itd.
Bardziej powszechnie stosowane w forexie. Czasem cena nie odbije się od S2 a np. od M1 i wtedy docelowym punktem wyjścia stanie się któraś z linii M, np. M4.

eurusdh1mlinie

Strategii inwestowania z punktami pivota jest dużo więcej. W tym artykule bardziej chciałem przedstawić ich ogólne działanie i możliwości zastosowania. Warto jednak się nimi zainteresować, bo w niektórych momentach potrafią przynieść niezłe zyski.

Jak łączyć oscylatory?

W dzisiejszych czasach, gdy nie trzeba rysować ręcznie średnich kroczących, czy też innych wskaźników, inwestorzy mają do wyboru dosłownie setki oscylatorów. Wystarczy kilka ruchów myszką, by pod wykresem pojawiło się okienko oscylatora.

W tej łatwości dostępu pojawia się pułapka, w którą wpada wielu inwestorów. Dodają oscylator bardziej zważając na nazwę czy wygląd niż grupę, do której należy. Większość używa kilku oscylatorów, na ich podstawie budując strategię wejścia/wyjścia. Jeśli jednak pod wykresem są dwa oscylatory z tej samej grupy, to potwierdzają się one nawzajem, bo ich metoda działania jest bardzo podobna. A przecież nie o to chodzi. Chcemy mieć informacje z dwóch różnych źródeł!

John Bollinger w swojej książce Bollinger on Bollinger Band przedstawia podstawowe kategorie oscylatorów i przykładowych przedstawicieli:

Momentum: Rate of Change (ROC), Stochastics
Trend>: Linear Regression, MACD
Sentiment: Survey, Put-call ratio
Volume (open): Intraday Intensity, Accumulation Distribution
Volume (closed): Money Flow Index, Volume-Weighted MACD
Overbought/Oversold: Commodity Channel Index (CCI), RSI

Niektóre kategorie są bardzo popularne w Stanach, u nas są natomiast mniej znane. Choćby kategoria Sentiment. Put call ratio dotyczy stosunku opcji call (pozycja długa) do opcji put (pozycja krótka). Jeśli ktoś jest zainteresowany jak to wygląda w praktyce to proponuję np. stronę www.whatstrading.com, gdzie można się zapisać na darmowy newsletter Option Flow Report. W codziennym raporcie mamy dane dot. sentymentu, ratio put-call i inne. Oczywiście dla danych z rynku amerykańskiego.

Wróćmy do łączenia oscylatorów. Nie ma sensu dodawanie CCI i RSI do jednego wykresu. Jak widzimy z podziału grup powyżej, należą one do tej samej grupy i ich sygnały będą się potwierdzać.

Najlepszą zasadą jest łączenie po jednym oscylatorze z każdej grupy. Powiedzmy, że ktoś lubi mieć 3 oscylatory. Bierze CCI z grupy Overbought/Oversold, MACD z kategorii Trend i jako trzeci Accumulation Distribution z kategorii Wolumenu. Dzięki temu otrzymywane sygnały będą różne, przez co łatwiej można podjąć decyzje inwestycyjne.

Wyjątek od reguły

Niektórzy używają dwóch oscylatorów z tej samej grupy, np. CCI i RSI. Wprowadzają jednak zmianę w zakresie, CCI ma przykładowo długi zakres 30 ostatnich okresów, a RSI krótki, ostatnich 5 okresów. Takie połączenie jest dopuszczalne, bo CCI będzie przekazywał później sygnały, ale bardziej pewniejsze, a RSI będzie dawał sygnały częściej, ale mniej pewne. Jest to jeden ze sposobów łączenia oscylatorów.

Lepsza ergonomia

Trzeba pamiętać, by zwracać uwagę przy używaniu nowego oscylatora, jak on działa i do jakiej kategorii się zalicza. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnego natłoku informacji. Czytelniejszy wykres tylko nam pomoże. Informacje o działaniu poszczególnych oscylatorów można znaleźć na www.investopedia.com (w polu wyszukiwania wystarczy wpisać nazwę oscylatora).
Polecam również ten artykuł poświęcony oscylatorom na stockcharts.com oraz wspomnianą wcześniej książkę Johna Bollingera, gdzie porusza on temat łączenia oscylatorów.

Jak zainwestować w złoto?


Już od dłuższego czasu na złocie można dostrzec znaczną siłę byków. Okolice 1000 pkt. były na razie granicą, ale niepewna sytuacja na dolarze może spowodować, że złoto zyska jeszcze mocno na wartości.
Pozostaje pytanie: jak zainwestować w złoto? Postaram się przybliżyć kilka sposobów. Oczywiście możliwości jest dużo więcej, ale myślę że na początek te powinny wystarczyć.

Złoto nie musi być kupione u jubilera w postaci pierścionka (no chyba że ktoś zamierza się oświadczyć - lepiej kupić pierścionek teraz ;). Istnieje kilka miejsc, w których można kupić złoto w innej postaci. Można zamówić je w internecie. Z polskich serwisów niech wymienię chociażby emonety.pl czy www.e-numizmatyka.pl. Mają naprawdę szeroką ofertę: brylanty, monety srebrne, platynowe, złote, sztabki złota. Skupmy się na złocie. Nie trzeba od razu kupować 500 gramowej sztabki złota (cena obecnie ok. 50000zł). Sztabka 20 gramowa kosztuje obecnie około 2000 złotych.

Oczywiście kupując złoto czy inne metale szlachetne należy upewnić się, czy sklep jest godny zaufania, bo w końcu to nie kupno mp3 playera na allegro, ale poważna transakcja na niemałą kwotę. Zawsze można poszukać więcej informacji na google o tym jak przebiegały transakcje. Można również odwiedzić siedzibę takiej firmy, jeśli komuś jest po drodze. Na pewno jest to ciekawa alternatywa i nabycie kruszcu jest dużo łatwiejsze niż choćby dziesięć lat temu.

Certyfikaty inwestycyjne

Jeśli mamy konto w domu maklerskim, można kupić certyfikaty inwestycyjne na złoto. Można na nich zajmować tylko długą pozycję, czyli kupować je, gdy zakładamy wzrost cen złota.
Wystarczy kupić certyfikat, który oznaczony jest kodem RCGLDAOPEN.
Nie musimy martwić się o płynność, bo ją zapewnia Raiffeisen Centrobank, który jest emitentem certyfikatów.

Jest jedno "ale". Wartość certyfikatu zależy od cen złota i od kursu USDPLN. Jeśli wartość dolara spada, a cena złota się nie zmieniła to i tak certyfikat traci na wartości. Trzeba brać to pod uwagę, decydując się na kupno.

Więcej szczegółowych informacji o certyfikatach na złoto z przykładami kupna można znaleźć na stronie bossa pod tym linkiem. Zachęcam do dokładnego zapoznania się z tym materiałem, gdyż jest to dokładne i dobre opracowanie.

Forex

Na rynku Forex poza możliwością gry na walutach, istnieje możliwość inwestowania w towary, indeksy, kruszce itp. Również w złoto, i to w obie strony (gra na spadki i wzrosty). To już oczywiście gratka dla techników. Nie dostajemy fizycznie kruszca, ale nie czekamy miesiąc na jest dostawę jak to ma miejsce przy fizycznym kupnie złota. Możemy dynamicznie zmieniać pozycję w zależności od naszych analiz.
Jeśli ktoś ma duże doświadczenie na rynku akcji i dobrze czuje się w analizie technicznej, bądź uważa na podstawie własnej analizy fundamentalnej, że złoto obierze określony kierunek, to jest to rynek dla niego.

Należy pamiętać, że na rynku forex mamy możliwość inwestowania z dźwignią. Przy bardzo małym kapitale możemy zająć dużą pozycję, która może przynieść spore zyski. Ale równie dobrze możemy ponieść dużą stratę i stracić wszystkie pieniądze!

Osobiście preferuję inwestowanie w złoto na jak najmniejszej dźwigni. Dzięki temu można ustawiać szersze stop lossy i kilka błędnych decyzji nie zabije naszych funduszy inwestycyjnych.
Istnieje wiele platform forexowych, na których można inwestować m.in. w złoto. Warto najpierw dokładnie sprawdzić ich ofertę. Przedstawię tylko dwie platformy, dla porównania.
Dom maklerski XTB.pl ma dobrą ofertę dla forexu, silną reklamę. Przy rejestracji konta, musimy wypełnić formalności, złożyć podpis przy kurierze. Poza tym minimalna dźwignia na złoto i wymagania co do minimalnego kapitału są spore.

Osobiście preferuję platformę plus500.pl. Może są lepsze platformy, ale jak na razie mam z nią dobre doświadczenia. Szybka rejestracja on-line, mała kwota minimalna, niskie dźwignie. Proszę zauważyć, że wbrew wszelkim reklamom mówiącym o dużych dźwigniach, nawet 1:200, zwracam uwagę na minimalną dźwignię. Dzięki temu można inwestować w złoto czy inny instrument, nie bojąc się, że jak rynek się obróci i zaskoczy stop loss, to wyczyści mi pół konta.

W plus500 można zainwestować już w złoto o wartości 2 uncji - na chwilę obecną jest to wartość około 2000 dolarów. Ma to dużą zaletę. Przykład: zajmujemy długą pozycję w złocie przy kursie 1017 dolarów. Chcemy ustawić stop loss 7 dolarów niżej, przy kursie 1010. W przypadku spadku i załączenia SL, stracimy około 40 złotych. Nie sugeruję, by zająć taką pozycję. Chciałem przestawić, że przy takiej wartości kontraktu na złoto można rozsądnie ustawiać SL. To że obecnie jest popyt na złoto nie znaczy, że będzie ono cały czas rosło. Wystarczy trafić na kilkunasto dolarową korektę przy dużej dźwigni, co oznaczałoby dla nas koniec inwestycji.
Proszę to mieć na uwadze: minimalna dźwignia, zawsze stop loss. Przede wszystkim potrzebny jest rozsądek, szczególnie przy złocie :).

Odnośnie kwestii podatków proszę sprawdzić we własnym zakresie, gdyż plus500 jest zarejestrowany na Cyprze i nie przysyłają do domu pitów jak polskie biura maklerskie.

Alternatywa dla akcji

Obecnie trzeba długo czekać na fizyczne dostawy złota, co świadczy o dużym popycie. Powyżej postarałem się przedstawić kilka możliwości zainwestowania w ten kruszec. Nie polecam inwestowania całego kapitału, ale jako element dywersyfikacji swojego portfela inwestycji. Podzielić część pieniędzy na inwestowanie w akcje, część wpłacić na lokatę, część zainwestować w złoto. Brzmi rozsądnie i takie rzeczywiście jest ;).

Zachęcam wszystkich do rozważenia inwestowania w złoto. Proszę pamiętać, by dywersyfikować ryzyko i nie kupować złota za wszystkie oszczędności przeznaczone na kupno mieszkania. Gorączki złota rzadko kiedy kończyły się happy endem.

Jak zainstalować pivot points

Punkty pivota bardzo często są pomocne przy inwestowaniu, a mimo to rzadko są dostępne razem z programem do analizy technicznej i trzeba je szukać na własną rękę. Jest sporo różnych wtyczek pisanych przez różne osoby i sam miałem spore kłopoty, by znaleźć wersje, które mi odpowiadały. Postanowiłem zebrać pivoty, których używam osobiście i przedstawić ich instalację dla Metastocka i Metatradera.


Metatrader

Niezbędne pliki: http://rapidshare.com/files/284880732/pivot.rar
Po pobraniu należy rozpakować. Pliki pivot.mq4 i pivot.ex4 należy wkleić do katalogu indicators, który znajduje się w katalogu metatradera (np.: X:\metatrader\experts\indicators).

Metatrader to jeden z najpopularniejszych programów, szczególnie na platformach forexowych. Żeby go zainstalować, trzeba najpierw założyć bezpłatne konto demo u jakiegoś brokera (np. XTB) i pobrać plik instalacyjny z metatraderem. Po zainstalowaniu i zalogowaniu mamy dostęp od razu do notować live walut (w tym polskich par), towarów itd.

Otwieramy Metatradera. Powiedzmy, że chcemy mieć na jednym wykresie pivoty miesięczne i tygodniowe.

Z górnego menu wybieramy Wstaw -> Wskaźniki > Własne > Pivot. Pojawi się okienko z kilkoma opcjami.

2009-09-25_pivot1

Wartość false oznacza wyłączony, true włączony, a kolejne oznaczenia z lewej strony tabelki to:

midpivots - linie m
Fhr - pivoty czterogodzinne
Daily - pivoty dzienne
Weekly - pivoty tygodniowe
Monthly - pivoty miesięczne
Period1 - nie dotyczy nas


Czyli chcemy najpierw dodać pivoty tygodniowe, więc pozostawiamy wartość przy nich true, a reszta zostaje false. W zakładce kolory nic nie ruszamy i klikamy ok.

Na wykresie powinny nam się pojawić pivoty tygodniowe od S2 do R2.

2009-09-25_pivot2

Chcieliśmy na jednym wykresie mieć tygodniowe i miesięczne. Klikamy raz jeszcze Wstaw -> Wskaźniki > Własne > Pivot, ponownie pojawi się okienko z wyborem, ale tym razem przy Weekly zaznaczamy false, a przy monthly klikamy true. Klikamy ok. Na wykresie powinny być narysowane pivoty tygodniowe i miesięczne.

2009-09-25_pivot3

Gdyby przyszło do wyrysowania pivotów dziennych, powinniście sobie już poradzić :).

Gdy już nałożycie pivoty, które chcieliście, dobrze jest zapisać okienko jako szablon (prawy przycisk myszy, szablon -> zapisz szablon). Dzięki temu na każdym nowym wykresie wystarczy wybrać nasz szablon z pivotami, by uzyskać efekt końcowy.

Aby zmienić kolor, należy kliknąć F4. Otworzy się drugi program - MetaEditor, do edycji kodu w MT. Otwieramy plik pivot.mq4 i kilkanaście linijek od góry zobaczymy zmienne color. Wystarczy je zmienić wg własnego uznania. Po wszystkim trzeba skompilować plik przyciskiem F9 lub po prostu kliknąć Kompiluj.

Metastock

Trochę czasu minęło, nim na mój dysk trafił przyzwoity kod punktów pivota do Metastocka. Pochodzi z tego wątku na forum MS, ale od razu zaprezentuję go poniżej:


TF:=Input("1=hour 2=day 3=week 4=month 5=year ",1,5,4);
NW:=If(TF=1,ROC(Minute(),1,$)<0,If(TF=2,ROC(Hour(),1,$)<0, If(TF=3,ROC(DayOfWeek(),1,$)<0,If(TF=4,ROC(DayOfMonth(),1,$)<0,ROC(Month(),1,$)0));
WH:=ValueWhen(1,Nw,Ref(HighestSince(1,Nw,H),-1));
WL:=ValueWhen(1,Nw,Ref(LowestSince(1,Nw,L),-1));
WCL:=ValueWhen(1,Nw,Ref(C,-1));
BP:=LastValue((WH+WL+WCL)/3);
R#2:= If(A1=A2),LastValue(((WH+WL+WCL)/3) - (2*((WH+WL+WCL)/3)-WH) +(2*((WH+WL+WCL)/3)-WL)));
R#1:= If(A1=A2),LastValue(2*((WH+WL+WCL)/3)-WL));
PP:=If(A1=A2),LastValue((WH+WL+WCL)/3));
S#1:= If(A1=A2),LastValue(2*((WH+WL+WCL)/3)-WH));
S#2:= If(A1=A2),LastValue(((WH+WL+WCL)/3)-(((2*((WH+WL+WCL)/3) - WL)-(2*((WH+WL+WCL)/3)-WH)))));
R#2;
R#1;
PP;
S#1;
S#2;



Aby dodać nowe narzędzie, klikamy w górnym menu Tools -> Indicator Builder. W nowym okienku klikamy New. Wpisujemy dowolną nazwę i w polu Formula wklejamy wcześniejszy kod.
2009-09-25_mspiv3

Zatwierdzamy przyciskiem Ok i nasze punkty pivota powinny być dostępne pośród innych oscylatorów i narzędzi.

Przy dodawaniu pivotów pojawi się okienko z ustawieniami:

2009-09-25_mspiv1

Dodajmy pivoty miesięczne. Wpisujemy '4' i klikamy ok. Przy zapytaniu klikamy Merge with scale on right. Na wykresie powinniśmy zobaczyć pivoty. Na razie wszystkie są w jednym kolorze. Tak naprawdę teraz na wykresie działają jako osobne linie. Można kliknąć pojedynczo każdą z nich i pozmieniać we właściwościach ich kolory, by je rozróżnić.
Nie mają opisów, ale powinno być już jasne że od dołu są to kolejno: S2, S1, Pivot, R1, R2.

Efekt powinien być mniej więcej taki:

2009-09-25_mspiv2

Na wykresie są pivoty miesięczne i tygodniowe (te nad ostatnimi czterema świecami). Aby osiągnąć taki efekt postępujemy podobnie jak przy Metatraderze: dodajemy pivoty miesięczne, a potem ponownie dodajemy pivoty tygodniowe.

Na koniec warto zapisać wszystko jako szablon.

Gdyby pojawiły się jakieś problemy, proszę pisać. Są oczywiście inne pivoty, liczone wg tej samej formuły, ale np. z bardziej toporną konfiguracją, lub nawet całkowitym brakiem konfiguracji. Przedstawione powyżej powinny każdemu dobrze służyć.